środa, 4 sierpnia 2010

Dinopark.

Cieszę się niesamowicie, że jest słoneczna pogoda. Wczorajszy dzień przesiedzialam w domu, z tego powodu, iż padal deszcz. Myslalam, że zwariuję ! Przez ten nadmiar czasu udalo mi się przeczytać prawie calą " Ostatnią Piosenkę " . Nienawidzę deszczu!
Natomiast dzisiejszy dzień spędziłam bardzo milo. Bylam w najwiekszym w Polsce Dinoparku ! ; ) Niezwykle miejsce, naprawde. Wszystko jest takie niesamowite. Dinozaury i inne zwierzeta, och.. Jeszcze ten charczący dźwięk .. genialnie.

Okazalo się, że w malym zakątku Dinoparku można przejechać się końmi ! Trzy duże i jeden maly. Jeden tak mi się spodobal, że musialam się na nim przejechać. Byl taki cudny, piękny, że szkoda się bylo z nim rozstawać.

Po Dinoparku poszlam na obiad i do targu książek. Kupilam : " 1000 powodow, zeby sie nie calować " - 7,90 oraz " Przed switem " - 14,90.
Teraz siedze w domu, bo tato ogląda mecz i jak narazie nie wychodze.
Jutro plaża, pewnie z Edytką.

;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz