wtorek, 28 września 2010

Yeah ! Wygrałam ! ;D

Dzisiaj poraz kolejny przekonałam się, że Łeba 2010 to był najlepszy wyjazd jaki by mnie mógł spotkać ;D / wszystko dzięki zdjęciu ;D.
A więc siedzę na fizyce i dostaje sms-a od mojej mamy : Kiedy będziesz ? A ja na to : Jeszcze mam jedną lekcję, a co ?. A moja mama mi odpowiada : Wygrałaś aparat cyfrowy ! Ja normalnie w szok, zrobiło mi się gorąco, zaczęłam krzyczeć do Edyty, że wygrałam z tego konkursu co wysłałam nasze wspólne zdjęcie z wakacji. Ona oczywiście nie wie o co chodzi, chociaż pamiętam jak jej to mówiłam, ale szczegół. " Te pod takimi kratkami ? "  " Taak to " ;D Później też gadanie do Gosi, a raczej darcie się, bo Gosia tak słucha głośno muzyki NA LEKCJI, że oczywiście nic nie słyszy ; pp Poprostu szok ! Na dodatek okazało się, że wysłanie rachunku z tego konkursu był do wczoraj, ale mama jakoś ubłagala babkę pzrze telefon, ze mam go zeskanować i wysłać na e-maila,  a poźniej wysłać pocztą ; ) Narazie nie wiem kiedy dostanę, ale i tak cieszę się niezmiernie ! ; dd

Nie ma to jak łebskie last day zdjęcie ;D Warto było wtedy robić tyle zdjęć, pokłócić się z rodzicami, warto było. warto !

piątek, 24 września 2010

Piątek.

W szkole ogólnie dobrze. Gorzej ze znajomymi, ale kij z tym. Z polskiego z dyktanda dostałam 4 ! Cieszę się niesamowicie ! ; ) Z geografii z mapy 3, ale i tak się cieszę, bo komplenie nic się nie uczyłam.

Odwiedziłam dzisiaj dziadków i dziadek dał mi ' tymczasowo ' telefon Motorolę V3, dopóki nie będe miała nowego ( czyli gdzieś tak 2 miesiące ) on ma 3 telefony, których nie uzywa wiec spoko ;D



środa, 22 września 2010

Lasek.

Hej ; ) Byłam dzisiaj w szkole i jedna wielka masakra. E. się do mnie nie odzywa, po tym jak się pokłóciłam z N. Więc na lekcji to tylko sluchanie nauczycieli a przerwy niestety spędzam sama. Dostalam z matmy z kartkówki 4 ! Cieszę się ! A z j. polskiego 2+ ; / i to takie błędy, że jakby była ' normalna ' nauczycielka to by mi naciągnęła. Ale cóż..

Byłam dzisiaj z Ivanką w lasku. Porobiłysmy duuuużo zdjec ! O to niektóre z nich ; ]






wtorek, 21 września 2010

You're my favorite song- rzeczywiście.

O rany. Znowu zaniedbałam bloga. Ale szczerze mówiąc nic się u mnie ciekawego nie dzieje. Nie byłam dzisiaj w szkole i nadrabiam zaległosci ; )

Przez cały weekend oglądalam " Camp Rock 2 " . Nie jestem zwolenniczką filmów Disneya, ale ten to naprawdę dopra produkcja. A muzyka ! Zakochalam sie! Jedna piosenka lepsza od drugiej.
Dzisiaj dodaje link do tej, która najbardziej mnie zachwycila i mogę ją słuchać godzinami ; )

sobota, 4 września 2010

Rozmowa.

I zleciał ten tydzień. Szczerze mowiac nawet pozytywnie. Doszly do nas 2 osoby - Justyna i Michał. Michał..jak to uslyszałam to myślalam, ze padne. Jego znam już z 4 lata, ze szkoły muzycznej. Więc dobrze jest. Świrujemy ciągle z Nikolą, Edytką i Gosią, dlatego jest tak śmiesznie.
Nik : co pieseczku ?
Mic : Nic koteczku

leżę ;d

Nie chce mi się szczerze nic opisywać. Napiszę tylko o rzeczy, która stała się w czwartek pomiędzy piątą a szóstą lekcją.
Najpierw tłumiłam wszystko w sobie ( na lekcji ) , mało nie zaczęłam wyc i żeby o tym nie myśleć zagadywałam Edytkę, że pies za oknem ma chude nogi ; ) Poźniej zostałam po lekcji, pod wpływem emocji na pewno za dużo powiedziałam niż powinnam, ale z jednej strony to dobrze, bo wyrzuciłam to z siebie. Drżał mi głos, drżały mi dłonie, zrobiło mi się gorąco i z trudem powstrzymywałam płacz. czasem wydaje mi się, ze obcemu łatwiej niektóre rzeczy powiedzieć niz komuś bliskiemu. możliwe. Nigdy nie pomyślałabym, że to akurat TEJ osobie, wszystko to powiem. że TA osoba chciała pomóc, ale ja nie chciałam. Nie wiem czemu to wszystko powiedziałam, może dlatego, że widziałam reakcję TEGO człowieka. Pierwszy raz z NIM tak rozmawiałam. Okazał swoje współczucie i ..może dlatego miałam łzy w oczach. Bo zawsze tak
jest, jeżeli ktoś porusza ten temat. Mimo wszystko dziękuję za tą 10 minutową rozmowę. Pomogła. Ale jedno jest pewne. nikt nie ma prawa mi zmarnować życia. Dziękuje za te dwa ostatnie zdania.

Dzisiaj nic ciekawego. Rano pojechalam kupić jeszcze parę rzeczy do szkoły, potem wróciłam, odrobiłam zadanie i oglądałam " Mam Talent ". Gadałam przed chwilą z Berezem na gg, chce zrobic ze mną biznes ;d O co chodzi- nie wiem ; p W poniedziałek się dowiem. Jutro wybywam gdzieś z Edytką i Nikolą. Trzymajcie sie !

czwartek, 2 września 2010

Urodziny

Obiecałam, że opiszę dzień urodzinowy więc pisze.

Umówiłyśmy się z dziewczynami w bombonierce na 16. Pierwsza przyszła Aduszka, która złożyła mi takie życzenia, że aż się wzruszyłam. Gdy szłyśmy do stolika spotkałyśmy Izę, która złożyła mi życzenia ; ) Następnie przyszła Gosia i Edytka. Kupiłyśmy sobie po ciastku, plotkowałyśmy i robiłyśmy głupie fotki ;d Jak zwykle Ivanka się popisywała i oczywiście wszystkich rozśmieszała ^ a chyba najbardziej Aduszkę ;DD Gosia musiała już iść więc poszłyśmy do Lucci Fort. Gdy miałyśmy wychodzić przyszła do mnie Wiktoria, z którą nie widziałyśmy się chyba ponad rok !!! Powiedziała, że jak mnie zobaczyła pomyślała sobie,że musi mi osobiście złożyć życzenia. Miło ; )) W drodze do luci, Aduszka miała słowotok i gadała nam o doslownie wszystkim ;DD Zamówiłyśmy pizzę, colę i zrobiłyśmy rozróbę. Najpierw Aduszka z Ivanką powyciągały wszystke serwetki te ozdobne i nie ; ] Poźniej robiły sobie minki ketchupem po talerzu. ;dd I wszystko zwaliłyśmy na Ivankę ; p Poza tym Aduszka zacięła się w toalecie, ale to szczegół xd Robiłyśmy znowu fotki i gdy miałyśmy już wychodzic zerwał się straszny wiatr i strasznie zaczęło lać. Mummy zadzwoniła do mnie, czy odwieźć girls, ale Ada bohaterka- Niee trzeba ja mam parasolkę ;DD Ale i tak się skusiła. Najpierw odwiozłam Edytkę, a poźniej Aduszkę. ;*

Zauważyłam, że z roku na rok dostaję lepsze prezenty ; p Od Gosi -łańcuszek z literką M - ciągle go noszę. Od Edytki cudowną małą torebkę, którą widziałam dzień wcześniej w sklepie i się nią zachwycałam ;D a od Aduszki książkę " I wciąż ją kocham " i dwie pary kolczykow. Dzień minął sympatycznie, dziękuje Wam girls ! <3333>

O to kilka zdjęć ; p






Wczoraj rozpoczęcie roku, nic nadzwyczajnego. Wpierdzielałam mentosy, śmiałam się z byle czego i tak na zmianę ; p

To jest Twoje życie, nie pozwól, żeby ktokolwiek Ci je zmarnował '
słowa na dziś - i to nie fejsóczek ;D
ale o tym już jutro ^