poniedziałek, 2 maja 2011

Majowe dni.

Dzisiejszy dzień w miarę dobry, poza tą cholerną pogodą ! Tylko pretty umie wyjść w bluzce z rękawem za łokieć jak jest ok. 15 stopni ? Ale było mi zimno, baaardzo ;d Także umówiłam się najpierw z edytką ok. 15- tej. Rozmawiałyśmy, rozmawiałyśmy. Dziwne że tak wszystko się układa. dziękuje Boże ! ;D A poźniej przyszła aduszka i do bombonierki. Ona musi zawsze zrobić coś dziwnego z lodami hahaha. Potem do parku, słowotok aduszki relacjującej kraków ;p Następnie poszukiwanie toalety ;D Ale zdecydowałyśmy iść do tevere.. nie płacąc. Nikt nawet nie zauważył, że nie byłyśmy klientkami, hahahahah. Potem zadzwoniłam po edytkę bo biedna siedziała w domu i zawołałyśmy Ivankę. Ivanka robiła nam dziiwne zdjęcia ;D Następnie na paderewskiego, a raczej na drzewa hahaha. Odprowadziłyśmy aduszkę i znowu szukałyśmy toalety. Postanowiłam zrobić podobnie jak wcześniej ale troszkę było z tym problemów bo babka się na nas patrzyła, ale luzik i 4 zł zaoszczędzone ;D

To zdjęcia z przedświątecznego spotkania z Angel ; *

1 komentarz: