niedziela, 12 czerwca 2011

Plany.

Hej ; ) Fajnie, że ten tydzień się kończy, bo wydaje mi się, że przyzły będzie dość fajny. Jutro planuję zmianę fryzury, koloru ( ? ) włosów. Jeszcze nie wiem co to będzie, ale mam jeszcze noc do myślenia, hahahah. W piątek nie byłam w szkole, oceny wystawione, miałam i tak do Bg jechać - nie pojechałam. Za to poszłam spać o 19 i wstałam dopiero o 9 hahahaha, fajnie mam. Wczoraj i dzisiaj nic ciekawego nie robię, jakoś nie mam ochoty nigdzie wychodzić ;D Ale za to w przyszłym tygodniu planuję parę rzeczy. Najfajnieszą chyba w sobotę. A raczej dwie rzeczy. Jaram się, jaram. Jedna na 99 % wyjdzie, bo zawsze ten 1% niepewności, ale chyba mogę się szykować. Za to druga, jest dla mnie naprawdę baardzo ważna. Marzę o tym od ponad pół roku i nie wybaczyłabym sobie gdybym tego nie zrobiła. Muszę dzisiaj pogadać na spokojnie z Mamą i mam nadzieję, że się uda. Kiedyś robiłam podobne rzeczy i jakoś nic nie stało na przeszkodzie, więc dlaczego teraz nie ?! Skoro jest to  naprawdę moje marzenie. Narazie nie zdradzam co to, jak już wszystko będzie jasne, to wtedy napiszę ; ]

; ))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz