sobota, 24 lipca 2010

Sen z aktorem.

Ojej, co za dzien. Od rana czuje sie strasznie. Pierwsza czesc dnia przelezalam w lozku przed telewizorem, a druga przed komputerem. Pogoda do kitu, ale szczerze mowiac nie chcialoby mi sie nigdzie wychodzic, gdyby nawet byl upal. Boli mnie doslownie wszystko : glowa, gardlo, brzuch, nogi, kregoslup, kark. Zwariuje. To jest pewne. Jeszcze dobijaja mnie moje sny. Sa strasznie dziwne. Ostatnio zauwazylam, ze dziwnie czesto sni mi sie moj ulubiony aktor- nie powiem, podoba mi sie on. Kiedys mialam sen, ze z nim mieszkalam. A co dziwniejsze mieszkalam z nim w Poznaniu na 135 pietrze i mielismy wlasny apartament. Pamietam, ze byla taka sytuacja, ze siedzielismy z moja mama ( ! ) w kuchni, on mnie zawolal do przedpokoju, ja zaczelam przytulac sie do jego cieplej klaty, a pozniej sie calowalismy ( ! ) ;D Dziwny sen. Zaprzatal mi on glowe przed 2 kolejne dni ; ) Na lekcjach nie sluchalam ;d Inny sen, to taki, ze gralam z nim w filmie, mielismy isc na jego premiere i on udawal pijanego, zebym go pocalowala, niby ultimatum ;D Pozniej jechalam z nim samochodem i paparazzi do nas strzelali. Dzizys, obudzilam sie z krzykiem ^ Ale ten ostatni to juz przebil wszystkie rekordy. Jadlam z tym aktorem kolacje w jego domu i.. nie wazne, ale wszystko to jest dziwne. Nie bede reszty snow nawet z nim nie bede opisywac, bo sa masakryczne. Cos sie ze mna dzieje nie tak ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz