poniedziałek, 30 sierpnia 2010

.

Dawno mnie tu nie było. Coś zaniedbuję tego bloga ; )

Sobota bardzo udana- bo z Adą moją. W Bombonierce Aduszka gubiła pieniądze, poźniej miałam słowotok i Aduszka musiała mnie słuchać. Jesteśmy kobietami niezdecydowanymi - oczywistość. Kilka razy zmieniałyśmy ' naszą trasę ' ;d W końcu na stadion i oczywiście słit fotki z serii : My jesteśmy normalne ^ Następny przystanek - Plac Paderewskiego. Nasze rozwijające rozmowy, zdjęcia na trawie, w trawie- dobrze, że nie pod trawą ; pp I znowu rozmowy - o książkach, nauczycielach, ludziach i wgl. inne takie ; ] Dalej Planty- znowu mój słowotok. Przyszedł do nas jakiś gościu- Maruś i chciał od nas 50 gr wyciągnąć. Doszło dwóch chłopaków i gadali, że my pewnie jesteśmy niedobre i mamy torebki i to pewnie znak, że mamy dużo kasy ;d Maruś pokazywał nam swój dowód i swoje zdjęcie jak był - w miarę normalny ; )


Pozatym byłam w Ustce gdzie porywają a Ada na Helu i jest na ciągłym haju ;DD
Nasze teksty rozwalają. Jutro będę miala zdjęcia ; p

Jutro moje urodziny. AAA ! ; ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz