niedziela, 31 października 2010

Miły dzień.

Taak, miałam rację - nie pojechałam do Brzegu. Ale szczerze mówiąc miło spędziłam dzień. Relakowanie ; ) Mniej więcej do 13 : 00 oglądałam telewizję. Poźniej weszłam na internet, wyszłam z psem, odrobiłam jeszcze pozostałe zadania domowe. Wyszłam z psem. Lubię wychodzić na spacer wieczorami. Poźniej wzięłam kąpiel, zrobiłam maseczkę i takie tam ' kobiece ' sprawy ;D Zaczęłam czytać ( nareszcie ! ) książkę, którą dostałam od Aduszki na urodziny - Nicolasa Sparksa : " I wciąż ją kocham " Ciekawie się zaczyna ;d .

Poza tym ostatnio ściągnęłam sobie parę piosenek Christiny Aguilery. Nigdy nie byłam jej fanką, ale teraz już wiem, że był to błąd. Ven Conmigo , Walk away, Fighter .. - genialne ! Uwielbiam Cię Kryśka ! ;D




P.S. Nareszcie znalazłam kabel USB od mojego nowego aparatu, więc w następnej notce będą nowe zdjęcie ; ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz