niedziela, 5 grudnia 2010

Top Model.

Nareszcie! Przez caly tydzien nie moglam wchodzic w blogspot. Nie wiem jaka byla przyczyna. Wiec jak zwykle nadrabiam duzoo rzeczy. Wiec moze napisze o srodowym wieczorze.
Udalo mi sie i namowilam mame, zebym poszla ogladac do babci finalowy odcinek Top Model, tato ogladal jakis mecz wiec opcja ogladania w domu odpadala. Naprawde jestem uzalezniona od tego programu  i co ja teraz bede w srodowy wieczor ogladac! Smialam sie po kilkanascie razy kiedy Dzoanna wymawiala swoj czudowny akczent : kto zostanie first ttap madl z naciskiem na T ; ) Od poczatku kibicowalam Ani, ale widzialam jakie ma poparcie w internecie, wiec nie wierzylam, ze wygra. Gdy dowiedzialam sie, ze przeszla Ola i Paulina, " przestawilam sie" i kibicowalam Paulinie. Poza tym kazalam edytce wejsc na facebooka i siedzialysmy na czacie i  komentowalysmy kazde zdania ' finalowe ' ;d sekunda po sekundie ; ), Naprawde bylo to smieszne. W ostatnim momencie postanowilysmy z edytka, ze zaglosujemy na Pauline. Gdy Dzoanna przedstawiala wyniki, calkiem sie zakrecilam i gdy zobaczylam okladke Glamour Pauliny nie wiedzialam czy sie cieszyc czy nie ; ] Wiec szybko do edytki : przegrala czy wygrala, a edytka : wygrala! Wiec happy jestesmy. Wiem, ze pare dziewczyn moze bylo lepsze, ale Paulina jest bardzo ladna, ma w sobie ' to cos' i zycze jej szczescia.

Co do pozostalych dni to jakos poszlo. W czwartek chodzilam ' lekko' przybita, bo poszlam spac ok.1, bo po TM robilam jeszcze zadanie. W piatek nie bylo mnie w szkole, wczoraj odpisywalam zeszyty. A dzisiaj od rana sie ucze i niezbyt mi to wychodzi.

Poza tym jutro mamy Mikolajki wiec bedzie ciekawie. ; ))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz