wtorek, 10 maja 2011

Sesja.

Poprzednią sobotę spędziłam bardzo miło. Na samym początku rozbawiła mnie dziewczyna w autobusie.
- Jaki miałaś bilet ?
- Ulgowy.
- Ale jaka ulga?
-?
- No.. studencka ee.. czy.. uczniowska ?
- Uczniowska.
- Aha dziękuje.

Sory, ale ja na pewno nie wyglądam na studentkę, hhaahaha. Przyjechałam i poszłam do Angeli po kosmetyki z AVONU. Lakieer cudoooowny ! Poźniej umówiłam się z Edytką, najpierw poszłyśmy do wypożyczalni oddać płyty, potem standardowo na lody do bombonierki. Następnie nad rzekę, bawiłyśmy się w photografów i madelki ;D Nawet fajne efekty. Po rzece na ruiny, było kilka chwil strasznych, ale ogólnie spoko, tylko nie dostałam jeszcze zdjęć z ruin ! Ehh..





  


To by było na tyle ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz